Jak czytać uzasadnienie orzeczeń wydawanych w toku postępowań

Biorąc udział w postępowaniach przed sądami lub organami administracji publicznej zwracajmy uwagę na uzasadnienia orzeczeń (wyrok, decyzja itp.). Może bowiem zdarzyć się tak, że sąd lub organ uzasadni swoją decyzję poprzez literalne odtworzenie (przekopiowanie) lub bardzo zbliżone przeredagowanie stanowiska jednej ze stron (np. powoda w postępowaniu sądowym; naczelnika urzędu skarbowego w postępowaniu podatkowym).

 

Orzeczenia (decyzje) wydawane w toku takich postępowań bardzo często dotykają sfery majątkowej podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.

 

Jeżeli nawet orzeczenie wydane w sprawie jest niekorzystne, a uzasadnienie jednoznacznie i krok po kroku oddala nasze argumenty, to sprawdźmy czy to są autorskie, niezawisłe przekonania sądu (organu), czy jednak uzasadnienie zawiera po prostu „przeklejenie” stanowiska naszego przeciwnika – w takim wypadku można próbować podważać wydane orzeczenie jako oparte na nieautorskich ustaleniach sądu (organu) wydającego rozstrzygnięcie. Do takich, uzasadnionych wniosków, doszedł Rzecznik Praw Obywatelskich – zob. skarga kasacyjna rozpoznawana przed Sądem Najwyższym, sygn. III CSK 33/18 oraz komunikat Rzecznika w tej sprawie.

Artykuł r.pr. Edyty Sikorskiej-Gałeckiej – Warunki udziału w postępowaniu

Dobór warunków udziału w postępowaniu powinien gwarantować wybór wykonawcy o wiedzy, doświadczeniu oraz zasobach technicznych i kadrowych gwarantujących należyte wykonanie zamówienia. Na łamach 186 numeru Monitora Zamówień Publicznych wyjaśniamy jak ustalać warunki by realizacja zamówienia trafiła do odpowiedniego wykonawcy.

 

Polecamy artykuł radcy prawnego Hoogells – Edyty Sikorskiej-Gałeckiej, która na co dzień wspiera wykonawców i zamawiających w zakresie prawa zamówień publicznych.

Propozycja fundamentalnych zmian w zakresie wezwań w spółkach publicznych

W ostatnich dniach pojawiła się informacja, iż z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego („UKNF”) zostały przesłane do Ministerstwa Finansów propozycje zmian przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych. Celem proponowanych zmian jest w ocenie UKNF m.in. zwiększenie ochrony akcjonariuszy mniejszościowych poprzez zmianę regulacji dotyczących wezwań. Zapraszamy do lektury publikacji mecenasa Mirosława Metych w Rzeczpospolitej,

Strona tytułowa zdecyduje o zasadach oceny projektu budowlanego?

W dniu 19 września 2020 roku weszło w życie Rozporządzenie Ministra Rozwoju z dnia 11 września 2020 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego. Tym samym, uchylone zostało poprzednio obowiązujące Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego.

 

Przepisy dotychczasowego rozporządzenia z dnia 25 kwietnia 2012 roku – jak wskazuje Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii w komunikacie z dnia 28 września br. – mogą być jednak stosowane przez okres 12 miesięcy od dnia 19 września 2020 roku do dnia 19 września 2021 roku. Podstawą prawną stosowania uchylonego rozporządzenia z 2012 roku ma być art. 26 ustawy z dnia 13 lutego 2020 roku o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw:

 

W terminie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy inwestor do wniosku o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę albo wniosku o zatwierdzenie projektu budowlanego, albo zgłoszenia budowy może dołączyć projekt budowlany sporządzony na podstawie przepisów ustawy zmienianej w art. 1 w brzmieniu dotychczasowym.

 

Przedmiotowy komunikat nie wyjaśnia jednak wątpliwości dotyczących stosowania uchylonego rozporządzenia z 2012 roku, tj. co oznacza sformułowanie sporządzony projekt budowlany. Mianowicie, trudno stwierdzić na podstawie przedmiotowego komunikatu, czy projekt budowlany, aby mógł być rozpatrywany przez organ według „starych” zasad:

  1. powinien być ukończony do dnia 19 września 2020 roku (data na stronie tytułowej przypadająca przed dniem 19 września 2020 roku),
  2. prace nad projektem w dacie 19 września 2020 roku powinny być w zaawansowanym stadium,
  3. prace nad projektem powinny być rozpoczęte przed dniem 19 września 2020 roku, np. pozyskano mapy do celów projektowych.

 

Analiza wypowiedzi medialnych organów administracji wskazuje, iż praktyka może być różnorodna. Część organów twierdzi, że projekty z datą późniejszą na stronie tytułowej niż 19 września 2020 roku, będą rozpatrywane według nowych zasad. Oznaczałoby to zatem, iż projekt ukończony, np. w dniu 20 września 2020 roku (z taką właśnie datą na stronie tytułowej), pomimo iż prace nad tym projektem zostały przeprowadzone w czasie obowiązywania dotychczasowego rozporządzenia z 2012 roku, będzie przez te organy oceniany według nowych zasad. Wydaje się to być rozwiązaniem niespełniającym intencji ustawodawcy.

 

Rozwiązaniem racjonalnym jest umożliwienie projektantom dokończenia projektu budowlanego według „starych” zasad, na podstawie których prace nad projektem zostały rozpoczęte. Należy też uznać, iż w ten sposób należałoby rozumieć komunikat Ministerstwa oraz ratio legis ww. art. 26 nowelizacji Prawa budowlanego.

 

Mając jednak na uwadze pojawiające się już, wskazane wyżej, odmienne interpretacje organów, istnieje ryzyko, że projekty budowlane, nad którymi prace rozpoczęto według „starych” zasad, będą przez organy oceniane według nowych przepisów, gdyż data ich opracowania na stronie tytułowej będzie przypadała po dniu 19 września 2020 roku.

 

Rozprawa sądowa “na wyjeździe”

Sąd – a w zasadzie miejscowość – w której prowadzimy spór sądowy, nie powinny mieć wpływu na przebieg procesu sądowego. W praktyce jednak, prowadzenie sporu sądowego poza zwyczajowym miejscem prowadzenia działalności (klienta, pełnomocnika) niejednokrotnie wpływa na możliwość argumentacji przed sądem czy realizacji przyjętej wcześniej strategii procesowej – co najmniej wedle przekonania pełnomocnika. Powyższe dotyczy w szczególności rozpraw odbywających się na terenie innej apelacji niż siedziba klienta lub pełnomocnika klienta (przeważnie obie przesłanki spełnione jednocześnie).

 

Czasami może wydawać się, że klienci lub pełnomocnicy podczas takich wyjazdowych rozpraw traktowani są jak drużyna gości – zapożyczając nomenklaturę z boiska sportowego, a niejednokrotnie, towarzyszy im odczucie rozpoczynania rozprawy sądowej z minusowym handicapem („ujemne punkty” na starcie).

 

Przebieg rozprawy może być bowiem uwarunkowany tak postawą sądu, jak i pełnomocników – a co może przejawiać się m.in. w dopuszczaniu lub uchylaniu określonej kategorii pytań lub pytań; przyjmowaniu lub nieprzyjmowaniu twierdzeń, pism lub wniosków stron – szczególnie w przypadku, gdy analogiczne pytania, twierdzenia, pisma lub wnioski pełnomocnika drugiej strony, są dopuszczane. Pomijam w tym miejscu merytoryczną zasadność formułowanych pism lub wniosków – ten aspekt powinien oczywiście w pierwszej kolejności decydować o powodzeniu lub nie, akcji procesowej.

 

Ostatnio na rozprawie wyjazdowej sąd uchylił „tematyczne” pytania pełnomocnika drugiej strony skierowane do świadka, dopiero na wyraźne wskazanie, że w przypadku moich wcześniejszych, analogicznych pytań do tego samego świadka, były one uchylane.

 

Podobne problemy możemy spotkać w zakresie możliwości udzielenia przez świadka powołanego przez daną stronę odpowiedzi otwartej lub zamkniętej na zadane pytania. Niekiedy odnoszę wrażenie, że w zależności od tego kto pyta, ten sam świadek musi odpowiadać „tak lub nie”, a przy pytaniach drugiej strony, może już liczyć na nieco większą swobodę wypowiedzi – i odwrotnie – w zależności od oczekiwanej odpowiedzi na zadane pytanie.

 

Zdarzało mi się spotykać także sytuacje, w których pełnomocnicy przeciwnej strony, po zadanej przeze mnie serii pytań, mogli jeszcze raz pytać tego samego świadka o to samo, mimo udzielenia wyczerpującej odpowiedzi – oczywiście, w tej samej konfiguracji osobowej moje pytania dążące do doprecyzowania tej samej kwestii, co do której świadek już zeznawał, były uchylane jako pytania zadane do kwestii już wyjaśnionej.

 

Powyższe sytuacje zdarzają się co oczywiste, nie tylko na rozprawach wyjazdowych, niemniej jednak przemyślenia jak powyżej wracają do mnie przeważnie właśnie w trakcie powrotu z takich rozpraw.

 

Bezspornie, prawo przewiduje określone procedury w przypadku, gdy zdaniem pełnomocnika dochodzi do uchybień przepisom postępowania itp., niemniej każdorazowo należy pamiętać, że proces raczej trwa długo, a rozpoczynanie posiedzeń sądowych np. od składania aktualnych oraz zaległych zastrzeżeń (teraz to możliwe po nowelizacji art. 162 KPC), niekonieczne musi przekładać się pozytywnie na merytoryczne rozpoznanie sprawy (co do zasady składanie zastrzeżeń oraz podnoszenie innych zarzutów nie powinno mieć wpływu na rozstrzygnięcie). Powyższe sytuacje wypracowały u mnie odruch „jeszcze bardziej” dokładnego przygotowania do rozprawy wyjazdowej, mając na uwadze nie zawsze sprzyjające – być może tylko w subiektywnym odczuciu – uwarunkowania takiej rozprawy.

Zmiany w prawie geodezyjnym – potencjalne roszczenia wykonawców

Są już pierwsze roszczenia wykonawców zamówień publicznych związane z wydłużeniem terminów realizacji umów oraz koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów wykonywania map do celów projektowych. To skutek rozporządzenia o standardach technicznych wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych, na podstawie którego wykonawcy mogą być zobowiązani do przeprowadzenia procedury ustalenia przebiegu granic działek ewidencyjnych.

 

Czytaj więcej na Prawo.pl:

 

https://www.prawo.pl/samorzad/rozporzadzenie-ws-standardow-technicznych-wykonywania,503523.html

 

Zapraszamy do lektury artykułu na ten temat radcy prawnego Agnieszka Dudko-Romańczuk.

Zapraszamy na bezpłatny webinar edukacyjny

Serdecznie zapraszamy na bezpłatny webinar poświęcony tematyce rozwiązywania bieżących konfliktów pomiędzy szkołą a rodzicami, który odbędzie się w dniu 27 października 2020 r. o godz. 16:00.

 

Webinar poprowadzi Kamila Sznyrowska (partner zarządzający, adwokat) oraz Katarzyna Skumiał (associate, radca prawny).

 

Podczas webinaru przybliżymy Państwu następujące zagadnienia, opowiadając o praktycznych przypadkach:

 

  1. Ukształtowanie odpowiednich relacji rodzic – szkoła w ramach postanowień umownych:  omówienie konieczności posiadania odpowiednich regulacji umownych, które zabezpieczają placówki w sytuacjach– np. określenie w sposób prawidłowy zasad zachowania w szkole, warunków wypowiedzenia umowy itp.
  2. Sposoby rozwiązania konfliktu z rodzicami oraz postępowanie w przypadku eskalacji konfliktu i braku szans na porozumienie: mediacja jako sposób rozwiązania problemu, zawieranie porozumień z rodzicami w zakresie spraw spornych, konieczność zbierania dowodów na wypadek uzasadnienia rozwiązania umowy.
  3. Relacja z rodzicami będącymi w konflikcie: omówienie postępowania w przypadku posiadania pełni praw rodzicielskich przez obojga rodziców, kwestie formalne w przypadku zawierania umów, kiedy umowę może podpisać jedno z rodziców, jak postępować przy odbiorze dzieci przez jednego z rodziców.
  4. Współpraca z rodzicami w okresie zagrożenia epidemicznego Covid-19: omówienie kwestii podpisywania oświadczeń, czy można i jak egzekwować od rodziców i dzieci wypełnianie wytycznych MEN wynikających z aktualnego reżimu sanitarnego, czy istnieje konieczność zmiany umów w tym zakresie.
  5. Konflikt rodzica ze szkołą: case study – przykładowe przypadki konfliktów (niezadowolenie z ocen czy z procesu wychowawczo-opiekuńczego, niegrzeczne dziecko, kłopotliwe dziecko, w tym z dysfunkcjami, rodzic nieracjonalny, zróżnicowany sposób/metodologia podejścia do ułożenia odpowiedniej relacji z konfliktowym rodzicem i konieczność posiadania wypracowanych i skutecznych zasad rozwiązywania sporów.

 

Jesteśmy przekonani, że tematyka webinaru zapewni Państwu niezbędne narzędzia do efektywnego rozwiązywania konfliktów w szkole, co zdecydowanie pomoże Państwu zaoszczędzić cenny czas, a także przyczyni się do ogólnego zadowolenia ze szkoły.

 

Zapisy:

Na webinar można się zapisać wysyłając maila (dagmara.ludzinska@hoogells.pl) podając imię i nazwisko uczestnika/uczestników, adres mailowy oraz numer telefonu.

 

Dokonamy rejestracji, a przed webinarem prześlemy link do zalogowania.

 

Uprzejma prośba o potwierdzenie uczestnictwa w webinarze do 24 października.

 

Uczestnictwo w webinarze jest bezpłatne i do niczego Państwa nie zobowiązuje.

Artykuł r.pr. Pauliny Kowalewskiej – wpływ epidemii na proces zamówień publicznych

COVID-19, SARS-COV 2, PANDEMIA, EPIDEMIA to hasła, które towarzyszą naszej rzeczywistości od 2 marca 2020 r. To podstawowe uzasadnienie dla problemów i przeszkód napotykanych przez wielu wykonawców realizujących usługi, dostawy i roboty budowlane na rynku zamówień publicznych. Jak faktycznie koronawirus, który obiegł cały świat oddziałuje na rynek zamówień publicznych wyjaśnia radca prawny Paulina Kowalewska na łamach numeru 43 „Zamawiający. Zamówienia Publiczne w Praktyce” Zapraszamy do lektury.

 

Artykuł r.pr. Edyty Sikorskiej-Gałeckiej – zmiany w umowach o zamówienia publiczne

Wnioski wykonawców o modyfikację warunków zamówienia i późniejsze kontrole UZP w tym zakresie to codzienna rzeczywistość Zamawiających. Na łamach 43 numeru Zamawiający. Zamówienia Publiczne w Praktyce wyjaśniamy jak wykorzystać ustawowe przesłanki zmiany warunków realizacji zamówienia, by kontrole Prezesa UZP stanowiły jedynie potwierdzenie zgodności działań z obowiązującymi regulacjami rynku zamówień publicznych.

 

Polecamy artykuł radcy prawnego Hoogells – Edyty Sikorskiej-Gałeckiej, która na co dzień wspiera wykonawców i zamawiających w zakresie prawa zamówień publicznych.

Posiedzenie przygotowawcze – założenia oraz praktyka

Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego, która weszła w życie z dniem 07 listopada 2019 r. wprowadziła m.in. instytucję posiedzenia przygotowawczego, którego podstawowym celem jest rozwiązanie sporu bez potrzeby prowadzenia dalszych posiedzeń, zwłaszcza rozprawy.

 

Natomiast w przypadku, gdy sporu nie uda się rozwiązać, na posiedzeniu przygotowawczym sporządza się z udziałem stron plan rozprawy, który obligatoryjnie zawierać powinien rozstrzygnięcie Sądu co do wniosków dowodowych stron, zastępując w tym przedmiocie postanowienie dowodowe. Plan rozprawy powinien wskazywać także swego rodzaju porządek czynności podejmowanych przez sąd w celu rozstrzygnięcia sporu określając w miarę potrzeby m.in. fakty sporne pomiędzy stronami, terminy posiedzeń i innych czynności w sprawie, kolejność i termin przeprowadzenia dowodów, termin zamknięcia rozprawy lub ogłoszenia wyroku. Plan rozprawy zatwierdza Sąd, a podpisują go strony postępowania. Stanowi on załącznik do protokołu posiedzenia przygotowawczego.

 

Posiedzenie przygotowawcze jest w założeniu posiedzeniem odformalizowanym, które odbywa się według przepisów o posiedzeniu niejawnym, co m.in. oznacza, że nie jest ono nagrywane, a protokół sporządzany jest wyłącznie w wersji tradycyjnej, tj. papierowej.

 

Ponadto przebieg posiedzenia przygotowawczego nie ma przypominać oficjalnego posiedzenia przed Sądem, a raczej spotkanie, w którym strony i Sąd zmierzać mają do polubownego rozwiązania sporu. Zgodnie bowiem z Kodeksem postępowania cywilnego, w toku posiedzenia przygotowawczego zachowanie szczegółowych przepisów postępowania nie jest konieczne, jeżeli przyczynić się to ma do osiągnięcia celów tego posiedzenia. W praktyce oznacza to najczęściej np., że pełnomocnicy stron podczas tego posiedzenia zwalniani są z obowiązku używania strojów urzędowych – togi, a strony i ich pełnomocnicy nie są zobowiązani do wstawania podczas zwracania się do Sądu, natomiast całe postępowanie odbywa się w odformalizowanej atmosferze.

 

Posiedzenia przygotowawcze nie ma także charakteru obligatoryjnego. W sytuacji, gdy okoliczności sprawy wskazują, że przeprowadzenie posiedzenia przygotowawczego nie przyczyni się do sprawniejszego rozpoznania sprawy, przewodniczący może skierować sprawę do rozpoznania, także na rozprawie.

 

Z praktyki stwierdzić należy, że posiedzenia przygotowawcze faktycznie przybierają odformalizowaną, swobodniejszą formę. Nie przypominają oficjalnej rozprawy, a raczej spotkanie, w którym Sąd przede wszystkim nakłaniania strony do polubownego rozwiązania sporu, a poza tym często ustala poprzez pytania kierowane do stron lub ich pełnomocników przedmiot sporu i jego podstawy prawne, a także stanowiska stron.

 

Generalnie ideę posiedzenia przygotowawczego należy ocenić pozytywnie, zwłaszcza, że w niektórych przypadkach może przyczynić się do polubownego rozwiązania sporu, kończąc spór, który trwać może nawet wiele lat. Sądy faktycznie podczas niego kładą bowiem nacisk na możliwość zawarcia ugody przez strony. Plan rozprawy także wydaje się być dobrym pomysłem, w zależności od jego treści systematyzować może czynności podejmowane w sprawie, a także wyjaśniać stronom ich porządek i czas przeprowadzania.

 

Niemniej jednak w niektórych przypadkach posiedzenie przygotowawcze może się nie sprawdzić i prowadzić jedynie do przedłużenia toczącego się postępowania, dlatego zauważalne także jest to, że Sądy rezygnuje z jego przeprowadzania, kierując sprawę wprost na rozprawę.